W rywalizacji mężczyzn o triumf w ORLEN Pucharze Polski rywalizowały zdecydowanie dwie najlepsze drużyny ostatnich lat, a więc Orlen Wisła Płock i Industria Kielce. Zespoły te zmierzą się ze sobą również w dwumeczu w finale Orlen Superligi, który zadecyduje o mistrzostwie Polski. Niedzielne spotkanie w Kaliszu było więc pierwszym z dwóch starć hegemonów o najważniejsze krajowe trofea.

Pierwsza połowa finałowego meczu początkowo upływała pod znakiem minimalnej przewagi zawodników z Kielc, którzy prowadzili 5:3, a po chwili 6:4. Wisła doprowadziła do wyrównania przy stanie 6:6 i od tego czasu nie dała już rywalom okazji na wypracowanie przewagi. W końcowych minutach płocczanie świetnie radzili sobie w ofensywie, dzięki czemu na przerwę schodzili z prowadzeniem 15:11.

W drugiej połowie przebieg finałowego pojedynku był dość zaskakujący - Wisła Płock praktycznie z minuty na minutę powiększała swoją przewagę nad aktualnym mistrzem Polski. Industria nie była w stanie zniwelować tej różnicy, która w ostatecznym rozrachunku wyniosła dziewięć bramek. Orlen Wisła Płock pewnie wygrała 29:20 i po raz trzeci z rzędu sięgnęła po Puchar Polski.

Orlen Wisła Płock - Industria Kielce 29:20 (15:11, 14:9)

W rywalizacji kobiet, o triumf w krajowym pucharze walczyły aktualnie dwie drużyny w lidze, a więc Zagłębie Lubin i MKS Lublin. Podobnie jak w przypadku finałowej rywalizacji mężczyzn, spotkanie było dość jednostronne i tak naprawdę już po pierwszej połowie było praktycznie jasne, do kogo powędruje trofeum.

Po pierwszych 30 minutach piłkarki ręczne Zagłębia Lubin prowadziły aż 16:8, nie dając aktualnym wiceliderkom ORLEN Superligi choćby nadziei na równorzędną walkę. W drugiej części spotkania drużyna z Lublina nie była w stanie zmniejszyć straty, dzięki czemu zawodniczki Zagłębia pewnie wygrały 29:18, sięgając po Puchar Polski po raz drugi z rzędu.

Zagłębie Lubin - MKS Lublin 29:18 (16:8, 13:10)