niedziela, 28 listopada 2021

Bartek Marszałek zakończył sezon w bardzo dobrym stylu

Miniony tydzień był niezwykle intensywny dla zawodników startujących w wodnej Formule 1, czyli cyklu F1 H20 World Championship. W portugalskiej miejscowości Figueira da Foz zostały rozegrane aż dwa wyścigi Grand Prix z udziałem najlepszych motorowodniaków świata. Do tego grona należy zawodnik ORLEN Team – Bartłomiej Marszałek. Nasz reprezentant udał się na Półwysep Iberyjski z nadzieją powiększenia swojego dorobku punktowego i w niedzielę w świetnym stylu osiągnął zamierzony cel!

Rywalizacja na najwyższym światowym poziomie miała swój początek już w czwartek, kiedy to odbyły się kwalifikacje do piątkowego wyścigu o Grand Prix Figueira da Foz. Bartek Marszałek zajął w nich 12. miejsce. Polski zawodnik wielokrotnie udowadniał już kibicom, że znakomicie czuje się w roli atakującego wyższe pozycje. Choćby podczas wrześniowego Grand Prix Europy we włoskim San Nazzaro, kiedy to w trakcie wyścigu awansował z 12. na 5. lokatę.

Niestety, w piątek Bartkowi Marszałkowi przeszkodziły problemy techniczne, które zmusiły go do wycofania się z rywalizacji tuż po starcie. Grand Prix Figueira da Foz wygrał Jonas Andersson ze Szwecji, a podium uzupełnili Shaun Torrente ze Stanów Zjednoczonych oraz Marit Strømøy z Norwegii. Choć Polak w piątek nie mógł pokazać pełni swoich możliwości, to wraz z zespołem błyskawicznie przystąpił do ciężkiej pracy nad łodzią.

Szybko przyniosła ona oczekiwany efekt. Bartek Marszałek już w sobotę był gotów do wzięcia udziału w kwalifikacjach do kolejnego wyścigu. Organizatorzy byli jednak zmuszeni przełożyć je na niedzielny poranek, a powodem były bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. W Figueira da Foz szalał bowiem mocny, porywisty wiatr. Oznaczało to, że niedziela z F1 H2O będzie wyjątkowo intensywna.

Ostatnie tegoroczne kwalifikacje Bartek Marszałek zakończył na 13. miejscu. Najważniejsze było to, że jego łódź spisywała się bez zarzutu, a zawodnik ORLEN Team mógł przygotowywać się do kończącego sezon Grand Prix Portugalii. W nim polski zawodnik udowodnił, że należy do ścisłej światowej czołówki. Znakomita jazda pozwoliła mu awansować aż o 6 pozycji i zakończyć zmagania na bardzo dobrym, punktowanym 7. miejscu.

Grand Prix Portugalii ponownie zwyciężył Jonas Andersson. Jako drugi finiszował Alec Weckström z Finlandii, trzeci zaś do mety dotarł Thani Al Qemzi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Tak udany występ Bartłomieja Marszałka sprawił, że reprezentant ORLEN Team zakończył rok 2021 na wysokiej 8. pozycji w klasyfikacji generalnej mistrzostw F1 H2O World Championship. Mistrzem świata rzutem na taśmę został Andersson, którego przewaga nad Al Qemzim wyniosła zaledwie… jedno oczko! Warto dodać, że Szwed nie zapunktował podczas Grand Prix Europy, więc tytuł zapewnił mu zdobyty w Portugalii dublet.

Nie ulega wątpliwości, że ostatnich kilkanaście miesięcy to trudny okres dla wszystkich zawodników w stawce F1 H2O. Spowodowana pandemią przerwa od ścigania trwała aż od grudnia 2019 do września 2021, ale w drugiej połowie tego roku wszystko powoli wróciło do normy. Bartek Marszałek mógł przystąpić do rywalizacji, a trzy tegoroczne wyścigi Grand Prix potwierdziły jego przynależność do czołówki. Kolejny sezon zapowiada się zatem wyjątkowo ekscytująco.