niedziela, 3 października 2021

Bartosz Zmarzlik Indywidualnym Wicemistrzem Świata

Ostatnie tegoroczne wyścigi żużlowego cyklu Grand Prix zostały rozegrane w Toruniu. To właśnie tu miała rozstrzygnąć się kwestia mistrzostwa świata. Na przestrzeni całego sezonu zdecydowanie najlepszymi zawodnikami w stawce byli Bartosz Zmarzlik oraz Artiom Łaguta, którzy od tygodni nie mieli sobie równych. Choć na torze w Toruniu obaj żużlowcy podzielili się łupem, a Bartosz Zmarzlik w rewelacyjnym stylu odpowiedział na piątkowy triumf Łaguty, ostatecznie to Rosjanin wygrał cały cykl. Reprezentant ORLEN Teamu odniósł zaś kolejny wielki sukces i został Indywidualnym Wicemistrzem Świata!

Nie ulega wątpliwości, że 26-letniego Zmarzlika już teraz śmiało można określać mianem żużlowej legendy. Kapitan Stali Gorzów ma na swoim koncie dwa tytuły Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu i w tym sezonie po raz kolejny wzbogacił swoją gablotę z trofeami. Tegoroczna rywalizacja stała na absolutnie najwyższym światowym poziomie, a Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta rozdawali w niej karty niemalże od samego początku. Tylko pierwsze Grand Prix w 2021 roku nie padło łupem któregoś z nich. W dziesięciu pozostałych rozegranych zawodach obaj zawodnicy zwyciężali po 5 razy!

Do Grand Prix Polski w Toruniu reprezentant ORLEN Teamu przystępował w doskonałej dyspozycji. Bartosz Zmarzlik ma na swoim koncie bowiem najlepszy indywidualny ligowy sezon w karierze. Kapitan Stali Gorzów w 2021 roku był bezkonkurencyjny – wygrał aż 69 wyścigów, zdobywając łącznie 253 punkty. Nikogo to jednak nie dziwi. W międzyczasie Zmarzlik potwierdzał wysoką formę w cyklu Grand Prix. Dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata aż pięć razy stawał na najwyższym stopniu podium. Polak dwukrotnie zwyciężył podczas Grand Prix we Wrocławiu, a ponadto triumfował także w Lublinie, szwedzkiej Målilli i Toruniu.

Pierwsze, piątkowe zawody Zmarzlik zakończył na piątym miejscu. Do awansu do wielkiego finału zabrakło naprawdę niewiele. W nim najszybszy zaś okazał się Łaguta. Polski zawodnik już dzień później w bardzo dobrym stylu zrewanżował się największemu rywalowi. Sobotnie Grand Prix Polski było popisem Zmarzlika. Już od pierwszych okrążeń było wiadomo, że żużlowiec ORLEN Teamu na torze w Toruniu zamierza walczyć o pełną pulę. Podobnie wyglądał finał zawodów – kapitan gorzowskiej Stali objął prowadzenie na pierwszym łuku i nie oddał go do samego końca. Tym samym sezon 2021 kończy się fantastycznym triumfem Bartosza Zmarzlika.

W wieku 26 lat Bartosz Zmarzlik ma na swoim koncie dwa tytułu Indywidualnego Mistrza Świata (2019, 2020), dwa tytuły Indywidualnego Wicemistrza Świata (2018, 2021) oraz trzecie miejsce w 2016 roku. Zawodnik wspierany przez PKN ORLEN od lat udowadnia, że należy do ścisłej światowej czołówki i nie ulega wątpliwości, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby powtórzyć to w przyszłorocznym cyklu Grand Prix.