Występ na turnieju, który potrwa od 16 października do 3 listopada na Dominikanie, będzie pierwszym w historii udziałem reprezentacji Polski U17 na imprezie tej rangi. Biało-czerwone zapewniły sobie awans na tę imprezę podczas majowych mistrzostw Europy w Szwecji.

Zawodniczki prowadzone przez trenera Marcina Kasprowicza zajęły drugie miejsce w grupie B i wywalczyły bezpośredni awans do półfinału. W nim co prawda przegrały 0:2 z Anglią, ale zakończyły turniej z brązowymi medalami, pokonując w meczu o 3. miejsce Francję po serii rzutów karnych. Dzięki temu mogły się szykować do mistrzostw świata.

Na początek młodzieżowe reprezentantki Polski czeka niełatwe zadanie - rywalizację w grupie D rozpoczną od starcia z Japonkami. To złote medalistki z 2014 roku, a także srebrne z 2010 i 2016 roku, wymieniane w gronie kandydatek do medalu na tegorocznej imprezie. - To rywal z najwyższej światowej półki, który co roku jest na piedestale rozgrywek kontynentalnych w Azji. Japonki są bardzo mobilne, zwinne, szybko operują piłką, grają kombinacyjnie i tworzą dużo sytuacji bramkowych - przyznaje trener Marcin Kasprowicz.

Cztery dni później biało-czerwone zagrają z Zambią, która po raz drugi w historii gra na MŚ, a na zakończenie tej fazy zmierzą się z Brazylijkami, ćwierćfinalistkami sprzed dwóch lat z turnieju w Indiach.

- Jak na każdym turnieju, tak i podczas mundialu, kluczowa będzie skuteczna gra w obronie. Jeśli będziemy bardzo dobrze bronić, będziemy też świetnie atakować - nie odwrotnie. To sprawdziło się podczas finałów Euro w Estonii przed rokiem, jak i ostatnio w Szwecji. Mamy duże doświadczenie i wiemy, jak zarządzać energią, dyscypliną, czy wysiłkiem fizycznym - dodał selekcjoner Polek.

Terminarz reprezentacji Polski U-17 na MŚ 2024

• Japonia - Polska (17 października, godz. 22:00)
• Zambia - Polska (21 października, godz. 01:00)
• Polska - Brazylia (23 października, godz. 22:00)